Zwierzak w domowym budżecie – dlaczego warto planować wydatki na pupila
Dla wielu osób pies czy kot to znacznie więcej niż zwierzę. To codzienny towarzysz, powiernik emocji i pełnoprawny członek rodziny. Takie podejście przekłada się również na odpowiedzialność finansową – bo troska o pupila oznacza nie tylko przytulanie, spacery i wspólne zabawy, ale też realne wydatki, które powinny być wpisane w domowy budżet. Coraz więcej opiekunów zdaje sobie sprawę, że zwierzę nie jest „dodatkiem”, ale ważnym elementem rodzinnego życia, a jego potrzeby – podobnie jak potrzeby innych domowników – wymagają planowania i przewidywania.
Stałe koszty i profilaktyka
– Planowanie domowego budżetu z uwzględnieniem potrzeb zwierzaka to nie tylko kwestia odpowiedzialności, ale i profilaktyki zdrowia – podkreśla Zofia Krajewska, konsultantka weterynaryjna w Pethelp. Jak tłumaczy ekspertka, regularne wydatki na karmę, profilaktykę i wizyty u lekarza weterynarii to nie obciążenie, ale inwestycja w dłuższe, zdrowsze i bardziej komfortowe życie pupila.
Stałe koszty opieki nad zwierzęciem obejmują dużo więcej niż tylko karmę. To również wydatki na szczepienia, odrobaczanie, zabezpieczenia przeciwko kleszczom czy kontrolne wizyty u weterynarza. Z perspektywy lekarza weterynarii są one przewidywalne i stosunkowo łatwe do zaplanowania, a ich regularne ponoszenie jest niezbędne, by zapewnić psu czy kotu dobre zdrowie. Właśnie dlatego eksperci podkreślają, że te koszty powinny być nieodłącznym punktem w każdym domowym budżecie opiekuna czworonoga.
Jakość zamiast ilości
Profilaktyka to także realna oszczędność. Regularne badania i kontrole pozwalają wcześnie wykrywać potencjalne choroby i przeciwdziałać im zanim staną się poważnym problemem. Zaniedbanie podstawowych badań i profilaktyki może skutkować tym, że w przyszłości konieczne będzie kosztowne leczenie przewlekłych schorzeń. – Tańsza karma czy brak profilaktyki mogą prowadzić do chorób przewlekłych, które generują później wielokrotnie większe koszty – zauważa Zofia Krajewska. Innymi słowy, wybór jakości zamiast ilości naprawdę się opłaca.
– Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak szerokie są realne koszty utrzymania zdrowego pupila – to nie tylko karma czy wizyty u weterynarza, ale też pielęgnacja, suplementy, akcesoria, a nawet środki bezpieczeństwa jak smycze czy transportery – mówi Katarzyna Modzelewska, zoopsycholog i behawiorystka współpracująca z Pethelp. – Co ważne, odpowiedzialna opieka to nie tylko dbanie o potrzeby fizjologiczne, lecz także o dobrostan gatunkowy i emocjonalny zwierzęcia. Dlatego tak istotne jest planowanie wydatków z wyprzedzeniem i korzystanie z rozwiązań, które realnie wspierają opiekunów i łączą troskę o zdrowie pupila z oszczędnością w domowym budżecie.
Fundusz awaryjny
Nie można też zapominać o funduszu awaryjnym. Nawet najbardziej odpowiedzialny opiekun nie przewidzi wszystkich sytuacji – nagłe choroby, wypadki czy operacje zdarzają się nieoczekiwanie i potrafią zaskoczyć zarówno emocjonalnie, jak i finansowo. Warto więc mieć odłożone środki „na czarną godzinę” albo rozważyć ubezpieczenie, które pomoże odciążyć budżet. Dzięki temu, w przypadku nagłych zdarzeń, decyzje dotyczące leczenia nie będą ograniczone jedynie możliwościami finansowymi właściciela. – Nagłe wypadki czy zabiegi chirurgiczne potrafią zaskoczyć nawet najbardziej zaangażowanych opiekunów. Dlatego rekomenduję stworzenie osobnego funduszu awaryjnego lub rozważenie pakietu weterynaryjnego dla pupila, takiego jak Pethelp, który zapewnia profilaktykę odpowiednio wcześniej – dodaje konsultantka weterynaryjna.
Uwzględnienie pupila w planowaniu domowych finansów to także wyraz odpowiedzialności za jego dobrostan. Kot czy pies nie powinien być traktowany jako dodatkowy koszt, lecz jako istotna część rodziny. Regularne wydatki na profilaktykę, żywienie i opiekę to inwestycja w jego zdrowie i szczęście, a także w spokój i poczucie bezpieczeństwa opiekunów.
Karta Pupil – wsparcie dla świadomych opiekunów
Rosnąca świadomość finansowych potrzeb pupili była jednym z powodów, dla których Bank BNP Paribas wprowadził na rynek kartę Pupil – pierwszą w Polsce kartę debetową dla opiekunów psów i kotów. Produkt ten łączy wygodę codziennych płatności z realnymi benefitami, które pomagają zmniejszyć koszty związane z opieką nad zwierzętami.
Posiadacze karty mogą liczyć na zniżki i promocje u partnerów związanych z branżą zoologiczną i weterynaryjną. Korzyści obejmują m.in.: 15% zniżki na pakiety weterynaryjne Pethelp dostępne już w 850 placówkach w Polsce, 10% zniżki w sieci Maxi Zoo, 40% zniżki na pierwsze 2 zamówienia zdrowej karmy z PsiBufet czy 10% zniżki na usługi opiekunów w Petsy. Dodatkowo karta daje dostęp do specjalnej kategorii nagród w programie lojalnościowym Mastercard Bezcenne Chwile – Zwierzaki.
– Wiemy, że troska o pupila to dziś nie tylko emocje, ale i konkretne decyzje finansowe. Dlatego karta Pupil to narzędzie, które wspiera opiekunów w codziennym dbaniu o ich zwierzęta – od rabatów na karmę i usługi weterynaryjne po możliwość łatwego wsparcia organizacji działających na rzecz zwierząt. To nasza odpowiedź na rosnące potrzeby właścicieli psów i kotów – mówi Julia Ignaczak-Nieśmiałek, menadżerka ds. komunikacji marketingowej w Banku BNP Paribas.
Karta Pupil nie jest więc jedynie kartą płatniczą – to narzędzie, które wspiera świadome planowanie budżetu i ułatwia życie opiekunom zwierząt. Dzięki niej codzienna troska o pupila staje się prostsza i bardziej przyjazna dla portfela, a właściciele mogą zyskać poczucie, że inwestują w to, co naprawdę ważne – zdrowie i szczęście swojego zwierzaka.
Więcej informacji o karcie Pupil i jej benefitach znajduje się na stronie: www.kartapupil.pl.
Dzień Kundelka i akcje społeczne
Obchodzony ostatnio, 25 października, Dzień Kundelka, to dobra okazja, by przypomnieć, że opieka nad zwierzęciem to coś więcej niż spontaniczny gest serca – to codzienna odpowiedzialność, także finansowa. Bank BNP Paribas w tym roku został partnerem akcji organizowanej przez redakcję Pudelek.pl, promującą adopcje i odpowiedzialną opiekę nad psami.
W ramach wspólnego projektu na portalu, który na ten dzień zmienił nazwę na „Kundelek”, przybliżono historie psów szukających domów, a Bank BNP Paribas – poprzez działania edukacyjne i rozwiązania takie jak Karta Pupil – przypomina, że troska o pupila to również planowanie jego potrzeb i dbałość o dobrostan. Trzem osobom, które zdecydują się na adopcję kundelków w ramach akcji bank przekaże vouchery o wartości 500 zł do Maxi Zoo i bony na przegląd zdrowia w Pethelp.
Dodatkowo jeszcze do 30 października w aplikacji GOmobile oraz w serwisie GOonline dostępny jest przelew charytatywny organizowany przez bank i Fundację BNP Paribas na rzecz Fundacji Ratujemy.pl. Zebrane środki pozwolą na zakup karmy dla bezdomnych zwierząt. Każda wpłata Klientów, do 100 tys. złotych, na rzecz tej organizacji dokonana przez aplikację czy w serwisie zostanie przez bank podwojona.
Alternatywne formaty