29 września - Dzień Kawy
Po bezprecedensowym szoku podażowo-popytowym na globalnym rynku kawy, która jest jednym z najczęściej sprzedawanych surowców rolnych na świecie, wciąż ciężko o optymistyczne prognozy. Tym bardziej, że ten rynek wciąż zmaga się z presją wynikającą z globalnego spowolnienia gospodarczego i ograniczonego ożywienia konsumpcji poza domem.
Szacuje się, że 70 % całkowitej światowej produkcji kawy, która jest jednym z najczęściej spożywanych napojów (około 42,6 litrów na osobę rocznie, w tym 12,6 litra kawy palonej i 30 litrów kawy rozpuszczalnej, przy czym średnie zużycie kawy na osobę na świecie to ok. 0,9 kg), trafia na eksport. Jednak w pierwszych dziewięciu miesiącach roku kawowego 2019/20 (od października 2019 do czerwca 2020) eksport kawy spadł o 5,1% do 95,36 mln worków w porównaniu do 100,46 mln worków w tym samym okresie 2018/19. Większość kawy jest nadal eksportowana jako zielona kawa, co stanowi 90,4% wszystkich wysłanych ziaren kawy.
- Prognozuje się, że w sezonie 2020/21 produkcja spadnie u trzech z pięciu największych producentów w Ameryce Środkowej (Brazylia, Honduras) i Meksyku. Niskie ceny i ograniczona podaż siły roboczej zniechęciły rolników do zbioru kawy, ale spodziewane są wzrosty zbiorów w Kostaryce i Kolumbii dzięki korzystnej pogodzie i większych opadach – mówi Karolina Załuska, analityk sektora Food&Agri w banku BNP Paribas.
Największymi krajami produkującymi i eksportującymi w 2019 r. były Brazylia (4,5 mld USD), Wietnam (2,4 mld USD) i Kolumbia (2,3 mld USD), natomiast największymi krajami importującymi były Stany Zjednoczone (5,8 mld USD), Niemcy (3,2mld USD) i Francji (2,7 mld USD), a światowa produkcja kawy wyniosła 169,34 mln worków w sezonie 2019/20, o 2,2% mniej niż w analogicznym sezonie rok wcześniej. Produkcja Arabiki spadła zaś o 5% do 95,99 mln worków, podczas gdy produkcja Robusty wzrosła o 1,9% do 73,36 mln worków.
Ceny w dół i w górę
W ostatnich latach wzrost wartości sprzedaży kawy był napędzany przez sektor HoReCa (kawiarnie, restauracje), który jest szczególnie istotny dla tego segmentu. Ze względu na redefinicję spożywania kawy, z szybkiej konsumpcji na poszukiwanie szczególnych doznań smakowych, doprowadziło do premiumizacji na rynku kawy i wzrostu cen detalicznych.
- Pandemia wywołała bezprecedensowy szok podażowo-popytowy na globalnym rynku kawy. Od marca 2020 r. ceny kawy były bardzo zmienne, głównie w wyniku zakłóceń w łańcuchu dostaw. Po początkowym ich skoku nastąpił spadek, który może zapowiadać prawdopodobne zmniejszenie popytu na kawę w wyniku zamknięcia HoReCa, a następnie recesji, która obecnie dotyka wielu krajów importujących kawę. Ze względu na środki dystansowania społecznego i blokady nastąpiło przejście od konsumpcji lokalnej (np. w restauracjach, stołówkach, kawiarniach i barach) do sprzedaży i dostawy do domu. Z kolei zwiększona konsumpcja kawy w domu pomogła ograniczyć spadek popytu, ale w drugiej połowie roku kawowego widać zmaganie się rynku się z presją wynikającą z globalnego spowolnienia gospodarczego i ograniczonego ożywienia konsumpcji poza domem – dodaje Karolina Załuska.
Według Euromonitor International, na największym na świecie rynku kawy w USA, należy spodziewać się, że sprzedaż w specjalistycznych kawiarniach i herbaciarniach spadnie o prawie 11% w 2020 r. W Chinach, drugim co do wielkości rynku kawy na świecie, oczekuje się, że wzrost sprzedaży spadnie z nieco ponad 40% do zaledwie 1,6%.
Oprócz zakłóceń w łańcuchu dostaw i zmniejszonego popytu, pandemia COVID-19 może mieć głęboki długoterminowy wpływ na zrównoważony charakter globalnego łańcucha dostaw kawy, ze względu na negatywny wpływ na rolników produkujących kawę.
- Wraz ze spadkiem dochodów zwiększanie się ubóstwa wśród plantatorów kawy najprawdopodobniej wzrośnie. Gospodarstwa borykające się z niepewnością i malejącymi dochodami mogą zmniejszyć inwestycje w zrównoważoną produkcję i odporność na zmiany klimatu – dodaje Karolina Załuska.
Obawy o przejściowe ograniczenia podaży, o czym świadczy niższa produkcja i niższy eksport z niektórych krajów, zwłaszcza producentów Arabiki, sprzyjają obecnemu wzrostowi cen. Światowe ceny kawy zaczęły rosnąć od lipca, po trzech miesiącach spadku.
W obrocie międzynarodowym funkcjonują dwa główne rodzaje kawy: Arabica (najstarszy gatunek, początkowo uprawiany w Etiopii) i Robusta (jej korzenie są w krajach położonych w środkowej i zachodniej Afryce Subsaharyjskiej). Kawa jest owocem i rośnie od Zwrotnika Raka do Koziorożca i jest najbardziej złożonym sensorycznie produktem spożywczym na świecie mającym wiele posmaków, m.in. orzechów, karmelu, przypraw, cytrusów, nuty porzeczkowe i rabarbarowe i wiele innych.
Polska znaczącym rynkiem kawy
Wartość rynku kawy w Polsce szacuje się na około 6 mld zł. W 2019 r import do Polski wyniósł 181 tys. t o wartości 577,9 mln USD (516,26 mln EUR). W tym 56,6 tys. t za 285,5 mln EUR kawy palonej (31% całego importu). Kawa była głównie sprowadzana z Niemiec (74,2 tys. t, 42,7% wartości polskiego importu), Włoch (10 tys. t, 13,4% wartości polskiego importu), Wietnamu (46,6 tys. t, 13% wartości polskiego importu) i Brazylii (19,7 tys. t, 7,7% wartości polskiego importu). Import kawy do Polski stanowi 1,9% światowego importu, co daje nam 14 pozycję wśród krajów importujących kawę. Eksport kawy w 2019 r wyniósł prawie 64 tys. t kawy za 324 mln USD (289,5 mln EUR), w tym 61 tys. t kawy palonej za 278,9 mln EUR; głównie do Niderlandów (8,7 tys. t, 19% wartości polskiego eksportu), Niemiec (11,1 tys. t, 17,5% wartości polskiego eksportu), Ukrainy (9,7 tys. t, 11% wartości polskiego eksportu) i Czech (8 tys. t, 9,3% wartości polskiego eksportu). Produkcja kawy w Polsce w 2019 r. wyniosła 98,1 tys. t, o 7% mniej r/r.
Wg danych Mintel, w Polsce w zeszłym roku sprzedano 94,4 mln kg kawy o wartości 4,03 mld PLN (sprzedaż detaliczna). Ponad 66 proc. Polaków regularnie pije kawę, a połowa rozpoczyna od niej dzień (z danych Food Research Institute). W spożyciu kawy Polska jest na 11. miejscu na świecie, a przeciętny Polak wypija jej ok. 95 l rocznie (ok. 2,5 kg ziaren).
Alternatywne formaty